BRAK SIŁ

W ostatnim czasie chyba za dużo chciałam zrobić w krótkim czasie w konsekwencji dzisiaj czuję się fatalnie i moje ciało jest wycieńczone. Znowu udało mi się wejść w rytm ćwiczeń, jak ja to nazywam moje treningi do czasu, aż poczuję się dobrze w moim ciele. Zrezygnowałam z jakikolwiek diet, bo już kiedyś próbowałam i w konsekwencji pojawił się efekt jojo. Dlatego wiem, że muszę być cierpliwa, żeby zobaczyć rezultaty. Dodatkowo nauka chińskiego, która idzie bardzo opornie :/ spowodowały, że nie miałam siły i weny do pisania na blogu. Muszę zregenerować moje ciało i nabrać siły :). W każdym bądź razie luty zapowiada się ciekawie. Nie długo WALENTYKI i CHIŃSKI NOWY ROK :)
Ostatnie tygodnie spowodowały, że z mężem musieliśmy pozmieniać nasze plany. Niestety tak czasami bywa, człowiek sobie coś planuje, a tu ciach nie udaje się. No cóż, zaczynamy od nowa planowanie :) no bo przecież w końcu musi udać się zrealizować wszystkie plany i marzenia :). W każdym bądź razie plany tak się pozmieniały, że z moją rodzinką spotkamy się wcześniej niż planowaliśmy i Wielkanoc spędzimy razem w Niemczech. Cieszę się, że tak wyszło, że Kuan-Lin może pojechać zemną. Cieszę się, że mój mąż jest tak bardzo za moją rodzinką i uwielbia z nimi spędzać czas, jak to ostatnio powiedział, czuję się u mojej mamy jak w domu, może się tam zrelaksować. Już sobie planujemy co będziemy robić w Niemczech oraz w Polsce :). Mam nadzieje, że uda nam się ze wszystkimi spotkać :).
A tak minęły nam ostatnie dwa tygodnie :).




















Nowsze posty
« Nowsze posty
Starsze posty
Starsze posty»

  PhotobucketPhotobucketPhotobucketPhotobucketPhotobucketPhotobucket